Najsłynniejsze lampy świata

Choć głównym zadaniem lamp jest ich funkcjonalizm, to zagłębiając się w tematykę oświetlenia, możemy znaleźć takie okazy, które są znane niemal na całym świecie. Bo źródło światła to jedno, a design budzący zachwyt do drugie. I to właśnie ze względu na oryginalne formy i pomysłowość ich twórców, niektóre lampy weszły do kanonu i są uznawane za egzemplarze warte uwagi na różnych kontynentach. Jednak ich cena niejednokrotnie może zwalić z nóg. Niemniej jednak warto mieć świadomość istnienia tych oświetleniowych cudeniek. Jak również znać historię pierwowzorów lamp, które teraz znajdują się w naszych domach.

Mówiąc o historii nie sposób nie wspomnieć o niejakim Arne Jacobsenie, który w roku 1960 stworzył stojącą lampę, o oszczędnej w formie budowie – zresztą patrząc na czasy, w jakich powstawała to nie jest to niczym zadziwiającym. Jednak to co wyróżniało się w tej prostocie i geometrycznych kształtach, to skierowane ku dołowi źródło światła. I prawdopodobnie właśnie to sprawiło, że o dziele Jacobsena pamięta się do dziś. Patent ten został powielony i dzięki temu w wielu domach na całym świecie znajdują się lampy inspirowane właśnie wspomnianym modelem z 1960 roku. Pierwowzór zrobiony był ze stali oraz cynku.

Modne w ostatnich sezonach lampy imitujące kwiaty, swój początek mają już w 1958 roku. Wtedy to powstała lampa z siedemdziesięciu dwóch liści, ułożonych w sześciu rzędach. Całość sprawiała wrażenie, że mamy do czynienia z kwiatem. Przy użyciu aluminium, stali i miedzi, tę słynną i bardzo designerską teraz lampę wykonał wówczas Duńczyk Poul Henningsen.

Teraz czas na lampy stylowe, ale polskie i współczesne. Bo przecież również mamy wspaniałych artystów i mistrzów światła. Na to miano zasługuje z pewnością Tomasz Rygalik, który stworzył minimalistyczne oświetlenie, ale jednocześnie bardzo efektowne. Jego dzieło stało się słynne, kiedy trafiło na sale konferencyjne w związku z naszych przewodnictwem w Unii Europejskiej. Wykonane zostało w bardzo nowatorski sposób, ponieważ z materiału (Corionu), który dotychczas używano tylko do produkcji blatów kuchennych.